Nie wiedzą, na czym stoją, nie wiedzą, jaki jest plan zarządu, który - jak wszyscy przed nim - chcą naprawiać sytuację w Poczcie Polskiej przez grupowe zwolnienia - mówił w Radiu Super FM Wiesław Królikowski, przewodniczący NSZZ Solidarność w zachodniopomorskiej Poczcie Polskiej.

Spółka Skarbu Państwa ogłosiła o planowanej restrukturyzacji - gdy związkowcy negocjują nowy układ zbiorowy - choć właściwie nie wiadomo, czego w tej sytuacji dotyczą te rozmowy, ocenia szef pocztowej Solidarności w regionie.

- Trudno nawet powiedzieć, czy zarządzający obecnie Pocztą Polską mają określone perspektywy na przyszłość - mówił Królikowski. - Bo cały czas ta historia się powtarza, przez lata absolutnie nic się nie zmieniło. Jest ten sam schemat, ciągle przychodzą ludzie, którzy chcą nas w jakiś sposób naprawiać - a całe te programy naprawcze czy próby "modernizacji" odbywają się na zasadzie zwolnień grupowych i niczego więcej.

Według przewodniczącego pocztowej Solidarności w zachodniopomorskim, nie można skutecznie naprawiać firmy, skoro już teraz brakuje obsady na przykład listonoszy. W tej sytuacji dodatkowe zwolnienia oznaczają, zdaniem związkowców, wpędzenie firmy w "permanentną niewydolność".