data publikacji: 13.01.2025
Kategorie:
W miniony weekend na placu Adamowicza kilkaset osób manifestowało przeciwko wprowadzeniu w szkole obowiązkowego przedmiotu "Edukacja zdrowotna".
W ocenie części rodziców i nauczycieli, wprowadza seksualne treści nieodpowiednie do wieku uczniów i pomija rolę rodziny w wychowaniu - co narusza zapisy konstytucji.
- Politycy Koalicji Obywatelskiej przedstawiają nas jako "rodziców-idiotów", bo przecież "edukacja seksualna to jest oczywista potrzeba" - a ja się nie zgadzam, żeby to było narzucane, przecież religia czy WDŻ są nieobowiązkowe, więc Edukacja zdrowotna również powinna być nieobowiązkowa - mówili uczestnicy manifestacji reporterowi Radia Super FM. - Nie chciałabym, żeby ktoś moje dziecko uczył masturbacji nie wiadomo, po co? A to tylko jeden z przykładów treści tego przedmiotu. - Przeciw zdrowiu nic nie mam, ale tu mowa o seksualizacji - ta dziedzina powinna zostać w gestii rodziców.
Tego samego dnia konferencję prasową w Szczecinie zorganizował szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Zapewnił, że "Edukacja zdrowotna" będzie dobrowolna. Resort oświat z kolei przekonuje, że program nowego przedmiotu był konsultowany i jest wychodzi na przeciw oczekiwaniom rodziców i nauczycieli.
data publikacji: 13.01.2025