Sytuacja w Szczecinie i regionie niewiele się zmieniła w ostatnim czasie - oceniali w Rozmowie Radia Super FM o godzinie 8:10 eksperci rynku pracy pytani o to, na ile rosną pensje i jaka jest sytuacja dotycząca bezrobocia.

Maria Skowrońska mówiła, że na przekroczenie psychologicznej bariery średniej pensji 10 tysięcy złotych brutto - to około 7 tysięcy 200 złotych na rękę - na to jeszcze w Szczecinie i regionie poczekamy, bo między innymi w tym roku zdecydowanie spadła dynamika wzrostu płacy minimalnej.

- Jeszcze w ubiegłym roku mieliśmy wzrost płacy minimalnej na poziomie 20. procent - to samo było w 2023 i w 2022 roku - mówiła Skowrońska. - A warto zwrócić uwagę, że w roku 2020 płaca minimalna wynosiła 2600 złotych. Czyli 2 tysiące złotych mniej niż obecnie. Wystarczyły cztery lata, żeby płaca wzrosła o taką kwotę.

Mecenas Łukasz Żak mówił o specyfice polskiego rynku pracy.

- Oceniając wynagrodzenia i ich wysokość właściwie nie możemy patrzeć na Polskę całościowo - mówił Żak. - W poszczególnych regionach musimy rozpatrywać tę sytuację. I tu jest podobnie jak z dynamiką wzrostu płacy minimalnej w ostatnich latach.

Eksperci zwracali uwagę, że przewidywania dotyczące roku 2024 roku były "bardzo optymistyczne" - niestety, nic z tego się nie wydarzyło - mówiła Skowrońska i dodawała, że prognozy na ten rok w związku z tym są "zdecydowanie ostrożniejsze".