data publikacji: 22.01.2025
Kategorie:
Czy taksówkarz nadużył obrony koniecznej, kto powinien odpowiedzieć za awanturę na Podzamczu, która wzbudziła mnóstwo komentarzy w mieście - prywatna detektyw Małgorzata Marczulewska ocenia, że sprawa nie jest jednoznaczna, natomiast "agresja jest zawsze agresją".
Opisywaliśmy sytuację, gdy na Podzamczu jedno auto kierowało się "pod prąd", jadący prawidłowo taksówkarz je zablokował - a do pomocy ruszyli znajomi pani z samochodu, który łamał przepisy. Padają wulgaryzmy, groźby użycia broni, są kopniaki i uderzenia pięścią w karoserię - z kolei taksówkarz ma gaz i nóż. Filmik jest w internecie - a prywatna detektyw oceniła tę sytuację
- Agresorem jest każdy, kto grozi słownie bądź też używa bezpośrednio siły fizycznej - mówi Marczulewska. - W tej sytuacji agresorami na pewno są znajomi kobiety. A czy taksówkarz używając gazu przekroczył granice obrony koniecznej? - to ustalą śledczy.
Szczecińska policja prowadzi śledztwo, na razie zatrzymano jedną osobę, taksówkarz ma status osoby pokrzywdzonej.
data publikacji: 22.01.2025