data publikacji: 28.01.2025
Kategorie:
Chcą dokumentu określającego zagospodarowanie terenu, ale nie chcą restrykcji, gdy ich nieruchomości określono jako zabytkowe - część mieszkańców Głębokiego dyskutowała z radnymi o planie zagospodarowania przestrzennego dla dzielnicy. Ostatecznie większość Rady Miasta Szczecin dokument przyjęła przy sprzeciwie opozycji.
Prywatnych "obiektów o wartości zabytkowej" jest 30. - mówiły mieszkanki Głębokiego w trakcie sesji Rady Miasta Szczecin.
- Cały plan zagospodarowania Głębokiego jest rzeczą jak najbardziej potrzebną, natomiast w paragrafie czwartym wymieniono poszczególne budynki - tłumaczyła szczecinianka. - Te budynki mają być wpisane do rejestru zabytków - o czym dowiedziałam się niedawno. A dom jest w trakcie termomodernizacji, kredytowany i tak mnie to zaskoczyło, że nie wiem, co z tym zrobić.
- Chcemy, żeby nasze osiedle zachowało swój dotychczasowy charakter i jesteśmy przeciwni tylko narzuceniu nam dodatkowych rygorów - tłumaczyła inna mieszkanka Głębokiego.
Miejski konserwator zabytków Michał Dębowski zapewniał, że budynki wpisano do planu na podstawie szczegółowych badań w archiwach. Przekonywał, że to właśnie dzięki ujęciu ich w planie, właściciele tych nieruchomości nie będą musieli w przypadku remontu zwracać się do wojewódzkiego konserwatora bo przyjęty ostatecznie przez radnych dokument mówi tylko o "zachowaniu bryły budynku".
- Tym planem nie została wszczęta żadna procedura wpisywania do rejestru zabytków - tłumaczył Dębowski. - Fakty są takie, że w 2022 roku cały obszar leśnego osiedla Głębokie został wpisany do gminnej ewidencji zabytków przez prezydenta miasta Szczecin. Co skutkuje tym, że i tak w obecnym stanie prawnym wszystkie zmiany w zagospodarowaniu terenu - czy też rozbudowy, nadbudowy obiektów budowlanych - na tym obszarze wymagają uzgodnień z konserwatorem w zakresie stricte wskazanym w prawie.
Wiceprezydent Anna Szotkowska mówiła, że dzięki przyjęciu planu uda się zapobiec "patodeweloperce" na Głębokim, chroni także roślinność - bo ostatnich latach w dzielnicy wycięto ponad 120 drzew a urząd nie miał narzędzi prawnych, by temu zapobiec.
- To jest ochrona, a nie ograniczenie, że trzeba się będzie pytać, czy można wymienić klamkę, a takie argumenty padały - mówiła Szotkowska. - I wierzcie mi Państwo, że dużo więcej można stracić nie przyjmując tych zapisów i pozwalając na samowolę w bezpośrednim sąsiedztwie, niż wpisać do planu ochronę danych budynków. To trzeba wziąć pod uwagę przy podejmowaniu decyzji w głosowaniu tego planu.
Argumenty części mieszkańców dzielnicy podzieliła opozycja z PiS i głosowała przeciw. Z kolei radni KO zapewniali, że interesy właścicieli zabytkowych budynków zabezpieczono dobrze.
Prace nad planem zagospodarowania Głębokiego zaczęły się w 2019 roku.
data publikacji: 28.01.2025