data publikacji: 05.02.2025
Kategorie:
Powtarzające się akty agresji wobec ratowników medycznych - i reakcja Zachodniopomorskiej Służby Więziennej, która ma specjalistów, którzy nauczą załogi karetek zasad samoobrony w sytuacjach zagrożenia. Właśnie ogłoszono współpracę obu służb.
Wyzwiska i agresja to codzienność, podkreślają medycy, o jednej z niedawnych interwencji opowiadała Anna Żwirbla z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.
- Pacjent pod wpływem alkoholu, który przyszedł do karetki - a w trakcie badania podstawowych parametrów życiowych z niewiadomych przyczyn zaczął nas po prostu uderzać pięściami, mnie i mojego kolegę kierowcę, zaczął nas szarpać - opowiadała ratowniczka medyczna. - Jedynym wyjściem było zawołanie policji, która akurat znajdowała się przed ambulansem i błaganie wręcz, aby pomogli uspokoić pacjenta. Takie sytuacje zdarzają się niestety bardzo często.
Porucznik Mirosław Drajem z Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Koszalinie podkreślał, że w ich pracy muszą sobie radzić także z niebezpiecznymi przestępcami - i chętnie nauczą podstaw samoobrony ratowników medycznych: - To także nauka, jak zabezpieczać się w trakcie wchodzenia do budynków, klatek schodowych. Udostępnimy nasze pomieszczenia, także cele, gdzie będzie można wszystko przećwiczyć - mówił Drajem.
Marszałek województwa Olgierd Geblewicz, któremu podlega WSPR w Szczecinie, zapewnił, że jest gotowy pokryć wszelkie wydatki związane ze szkoleniami.
- Moją rolą jest tylko i wyłącznie powiedzieć: chcemy, żeby nasi zachodniopomorscy ratownicy medyczni czuli się bezpiecznie i bardzo dziękujemy funkcjonariuszom Służby Więziennej za ich pomoc w tym zakresie - mówił Geblewicz.
Kursy samoobrony będą dotyczyły ratowników zarówno w Szczecinie, jak i w całym zachodniopomorskim. Wkrótce służby mają ustalić szczegóły organizacyjne i rozpocząć szkolenia.
data publikacji: 05.02.2025