Trzeba odpracować zaufanie wyborców naruszone zbytnim zbliżeniem do "PoPiSu", którym ludzie są zmęczeni - oceniał w Rozmowie Radia Super FM szczeciński polityk partii Razem komentując ostatnie sondaże jego partii oraz kandydata na prezydenta.

Prowadzący audycję redaktor Michał Kaczmarek pytał Adama Kościelaka , czy "jego lewicowe serce nie płacze" gdy widzi sondażową, bardzo dużą różnicę między liderem Razem Adrianem Zandbergiem a Sławomirem Mentzenem z Konfederacji.

- Gdzieś tam "płacze", ale sondaż to sondaż - a wybory to wybory, przed nami jeszcze długa kampania i to się będzie zmieniać - przekonywał Kościelak. - Sławomir Mentzen już kilka razy miał bardzo dobre sondaże, a potem spadały. Bo mam wrażenie, że im dłużej ludzie go słuchają, tym gorzej wypada.

- Ale sondaż w którym kandydat Konfederacji ma blisko 17 procent poparcia, gdy Adrian Zandberg ani razu powyżej 3 procent nie miał - to pokazuje, że po tamtej stronie toczy się jakiś polityczny dyskurs - zwracał uwagę redaktor Kaczmarek.

- Jeszcze nie było ponad 3 procent, ale pracujemy nad tym i wierzę w to - także jako członek sztabu Adriana Zandberga - że wyskoczymy wyżej i wyżej - odpowiadał szczeciński polityk partii Razem. - Te sondaże pokazują też jedno: ludzie są bardzo zmęczeni "PoPiSem".

- Ale to jeszcze bardziej musi pana serce boleć, jak ci wszyscy zmęczeni ludzie jednak szukają alternatywy w Konfederacji a nie w Razem - ripostował prowadzący Rozmowę Radia Super FM.

- Niestety, Konfedracja zrobiła politycznie dobrą robotę w ostatnich latach - a my się trochę za bardzo właśnie przybliżyliśmy do tego "PoPiSu" przez koalicję z Nową Lewicą i teraz musimy odpracować zaufanie jakieś - odpowiadał Kościelak.

Obecnie w Sejmie partia Razem tworzy koło poselskie w skład którego wchodzi 5 osób.