Szczecin złożył odwołanie, więc sprawy konkursu na nowe tramwaje ze środków KPO nie należy jeszcze przesądzać - przekonuje zastępca prezydenta Szczecina Michał Przepiera.

W postępowaniu zabrakło punktu - nie pomogło intencyjne uchwalenie strefy czystego transportu w Szczecinie czy zakup ze środków własnych czterech pojazdów. Szczecin starał się o nieco ponad 80 milionów na kolejnych 8 tramwajów - a wiceprezydent Przepiera przekonuje, że "mecz się jeszcze nie skończył".

- Nie przegraliśmy, jesteśmy po pierwszej połowie - oceniał Przepiera. - Proszę zwrócić uwagę, że jesteśmy pierwsi "pod kreską" w tym konkursie, toczy się odwołanie i jestem przekonany, że te tramwaje kupimy.

Na razie pieniądze z KPO na tramwaje dostała między innymi Bydgoszcz czy Poznań. Oprócz Szczecina "pod kreską" jest Toruń czy Łódź. A, przykładowo, wniosek Warszawy w ogóle w konkursie odrzucono.