Wykorzystują dramat pacjentów, którzy po zdiagnozowaniu raka wszystko by zrobili, aby odzyskać zdrowie - mówił w Rozmowie Radia Super FM szczeciński onkolog Norbert Szram o szarlatanach mamiących ludzi "medycyną alternatywną".

Lekarz zwracał uwagę, że łatwiej jest wykorzystać osoby, które często są w bardzo złym stanie psychicznym, gdy dowiadują się o śmiertelnej chorobie.

- Wtedy rzeczywiście może i łatwiej pójść do osoby, która obieca nam i powie to, co chcemy usłyszeć - mówił szczeciński onkolog. - I chociaż wydaje się to nielogiczne, nie dziwmy się pacjentom, którzy czasami, gdy słyszą rozpoznanie nowotworu złośliwego - i gdy do tego jest to nowotwór o znacznym stopniu zaawansowania - wtedy nie do końca wszystko jest dla nich proste i zrozumiałe.  Bo życie wywraca się im do góry nogami. I tu czasami może być takie zawahanie i myślenie o tym "a może jednak spróbować czegoś innego, tam przecież obiecują pomoc".

Okręgowa Rada Lekarska w Szczecinie ostatnio wywołała ogólnopolską dyskusję na temat pism z pseudonaukowymi terapiami, które bez problemu można kupić na poczcie. Oczekuje na szybkie, systemowe rozwiązanie problemu przez Ministerstwo Zdrowia.