Ponad 5300 złotych - tyle pieniędzy otrzymali właściciele baru Okienko. To w ramach akcji "Szczecińskie szkoły dla gastronomii". 

Nauczyciele dobrowolnie oddali część swoich trzynastek, aby wesprzeć będącą w fatalnej sytuacji branżę gastronomiczną. Początkowo akcja miała dotyczyć tylko naszej szkoły, później jednak bardzo się rozrosła - mówiła pomysłodawczyni Joanna Połeć-Trusiuk, dyrektor Szkoły Podstawowej numer 63 w Szczecinie.

- 90 procent to byli nauczyciele. Około 10 procent wpłat na nasze konto pochodziło od osób zupełnie niezwiązanych z edukacją. Muszę też przyznać, że nie wszystkie nazwiska znam, bo przecież każdy, kto tylko chciał, mógł wpłacać - tłumaczyła Połeć-Trusiuk. 

Wdzięczności i wzruszenia nie ukrywali właściciele obdarowanego baru - Bartosz i Weronika Licznerscy. 

- Po prostu sami chyba nie dowierzamy, że taka fajna akcja dotarła do naszego małego lokalu - mówiła pani Weronika. 

- Trudno było nam się zdecydować i prosić kogoś o pomoc, ale sytuacja jest trudna i tym bardziej byliśmy zaskoczeni kwotą - dodawał pan Bartosz. 

Otrzymane pieniądze właściciele lokalu zamierzają przeznaczyć na bieżące potrzeby - przede wszystkim uregulowanie rachunków.