Rozbudowa gmachu przy Wałach Chrobrego jest możliwa, ale w ramach założeń pierwotnej koncepcji zaprojektowanej na początku XX wieku - to, w dużym skrócie, wytyczna wojewódzkiego konserwatora zabytków do realizacji tak zwanego "Kwartału kultury" czyli powstania na tyłach istniejącego muzeum nowej siedziby Teatru Współczesnego.

Pomysł przedstawił kilka miesięcy temu marszałek województwa Olgierd Geblewicz z KO, w jego ocenie, tylko tak da się zaangażować środki unijne w ten projekt. "Kwartał kultury", nowy budynek na tyłach istniejącego przy Wałach Chrobrego, wzbudził sporo dyskusji, odrzuca go część środowiska architektów, nie podoba się obecnemu dyrektorowi Teatru Współczesnego czy byłemu dyrektorowi Muzeum Narodowego.

Miasto ostatecznie zwróciło się do wojewódzkiego konserwatora zabytków o wytyczne, według których można by rozpocząć prace koncepcyjne. I te wytyczne pojawiły się 17 marca, tego samego dnia debatowała nad nimi komisja kultury szczecińskiej rady miasta.

- Konserwator mówi wprawdzie, że możliwa jest rozbudowa gmachu, ale z uwzględnieniem pierwotnych założeń w liniach rozgraniczających działkę jako kontynuacja bryły i rzutu czyli jako układ zamknięty funkcjonalny przestrzenny i komunikacyjny - mówił radnym miejski konserwator zabytków Michał Dębowski. - I wielokrotnie tutaj wojewódzki konserwator zabytków się odnosi do tej pierwotnej koncepcji, założenia gmachu muzealnego, który przypominam został zaprojektowany ponad 100 lat temu jako skończona realizacja, natomiast nigdy nie doczekał się budowy w pierwotnie założonej formie.

Faktycznie, w projekcie Wilhelma Meyera-Schwartau jest także skrzydło od strony miasta, ale jak wiadomo, ostatecznie go nie zbudowano. Michał Dębowski tłumaczył również, że skoro obecnie nie ma projektu, jak miałby faktycznie wyglądać "Kwartał kultury", to wojewódzki konserwator zabytków nie był w stanie odnieść się do konkretnej propozycji architektonicznej. Więc, na ten moment, jego wskazania są ogólnej natury.

Kontestujący pomysł rozbudowy siedziby na Wałach Chrobrego mówią o lokalizacji na Łasztowni. Ale ta koncepcja obecnie nie jest brana pod uwagę, tylko Wały Chrobrego - mówił wiceprezydent Marcin Biskupski z KO. Zaznaczał jednocześnie, że teraz będą analizować dokumenty od wojewódzkiego konserwatora zabytków, czy w ramach wizji z początku XX wieku da się zrealizować założenia obecnego "Kwartału kultury".

- Dopiero za jakiś czas będziemy w stanie odpowiedzieć, jakie z tego płyną wnioski dla nas: czy jest możliwa realizacja w tym miejscu, czy, ewentualnie, nie jesteśmy w stanie wpisać się w te sztywne ramy, które otrzymaliśmy - mówił Biskupski. - Bo musimy też pamiętać o tym, że i teatr ma spełniać oczekiwania zespołu aktorskiego i widzów - ale też i muzeum ma pewne swoje oczekiwania.

Jednocześnie miasto zabezpiecza 500 tysięcy złotych na rozpisanie międzynarodowego konkursu architektonicznego na "Kwartał kultury". Wiceprezydent Biskupski zapewniał przy tym, że to kwota przygotowana na wypadek, gdyby po analizie zapisów konserwatora władze miasta i województwa uznały, że inwestycja na tyłach gmachu Muzeum Narodowego jest możliwa.