Martwi się, że w drugiej turze zsumowane poparcie startujących w wyborach prezydenckich polityków "koalicji 15 października" nie daje 51 procent - stwierdził w Rozmowie Radia Super FM Piotr Kęsik, szczeciński radny oraz działacz Polski 2050.

Przytoczyliśmy Kęsikowi internetowy żart o poparciu dla ich kandydata Szymona Hołowni, które jest mniejsze niż procenty w słabym alkoholu. 

- Cóż mogę powiedzieć? - odpowiadał działacz Polski 2050. - Oczywiście nikogo to nie cieszy, byłbym zadowolony, gdyby było ponad 10 procent, najlepiej około 20. Natomiast, mnie martwi tylko jedno: jak się zsumuje sondażowe poparcie wszystkich kandydatów partii "koalicji 15 października" - to w drugiej turze wcale nie wychodzi 51 procent. Więc walka wyborcza to jedno, a myślę, że koalicjanci na szczeblu centralnym powinni zastanowić się, co z tym zrobić? 

Jednocześnie Kęsik podkreślał, że Szymon Hołownia, niezależnie od sondażowego poparcia, "musi wystartować".