Całe miasta się wyludniają, żeby się spotkać ze Sławomirem Mentzenem - stwierdził w Rozmowie Radia Super FM szczeciński polityk Konfederacji Dariusz Olech.

Dyskusja na ten temat w studiu Radia Super FM rozpoczęła się, gdy zwróciliśmy uwagę na filmy z mediów społecznościowych, na których kandydat Konfederacji po spotkaniach z wyborcami nie spotyka się z ludźmi, tylko natychmiast odjeżdża na hulajnodze: - Bo harmonogram jest napięty a osób chcących porozmawiać ze Sławomirem Mentzenem jest bardzo dużo - przekonywał w odpowiedzi Olech.

- Wystarczy spojrzeć w media społecznościowe, widziałem ostatnie zdjęcia z Lublina czy Białegostoku - to wyglądało tak, jakby całe miasto się wyludniło i skupiło w jednym miejscu - przekonywał Olech.

- Brzmi to jakby uderzyła Wam do głowy woda sodowa - replikował prowadzący Rozmowę Radia Super FM redaktor Michał Kaczmarek.

- To brzmi jak zdjęcie, które widziałem - mówił działacz Konfederacji ze Szczecina.

- Wyludniać się mogą miejscowości do 10 tysięcy mieszkańców, które dawno kogoś znanego nie widziały - zwracał uwagę redaktor Kaczmarek.

- Białystok jest jednak dużym miastem - natomiast słusznie Pan zauważył, że w miastach mniejszych, potrafiło pojawić się na spotkaniu ze Sławomirem Mentzenem i ponad 1500 osób, więc to ogromna skala - mówił Olech.

Sławomir Mentzen w przyszłym tygodniu ma zaplanowany wiec w Szczecinie, w czwartek 3 kwietnia na placu Solidarności.