data publikacji: 31.03.2025
Kategorie:
Zacięte spotkanie z przewagą gospodarzy w pierwszej odsłonie meczu: piłkarze Pogoni Szczecin z Warszawy przywieźli punkt, bezbramkowo remisując z Legią Warszawa.
Wojskowi byli groźni zwłaszcza w pierwszej połowie, gdzie dobrymi interwencjami popisał się bramkarz Portowców Valentin Cojocaru - mówił trener Kolendowicz, chwaląc swoich podopiecznych za to, co pokazali w drugich 45 minutach pojedynku w Warszawie.
- To była taka Pogoń, która mi się podoba - oceniał Kolendowicz. - Zespół, który gra piłką, kreuje, stwarza okazje. Dumny jestem też z tego, że zagraliśmy "na zero". Po I połowie chyba nikt nie spodziewał się, że uda nam się zakończyć to spotkanie bez straty gola. Ale nasze "box defending" było na wysokim poziomie. Widzieliśmy dobrą postawę Cojocaru, który kilka razy nam pomógł. W drugiej połowie to my stworzyliśmy lepsze okazje. Mieliśmy słupek, a kilka razy zabrakło nam ostatniego podania, momentów, w których normalnie jesteśmy nieźli.
Remis w Warszawie dla Pogoni ma dwa wymiary, bo z jednej strony drużyna umocniła się na czwartym miejscu w tabeli piłkarskiej Ekstraklasy - ale, z drugiej strony, nie zmniejszyła dystansu do czołówki ligi, do trzeciego obecnie Lecha Poznań Portowcy tracą 6 punktów.
data publikacji: 31.03.2025