Zamiast budować Centra Integracji Cudzoziemców niech ich przyjmą w swoich biurach poselskich - mówili politycy PiS pod szczecińską siedzibą zarządu KO. Poseł Zbigniew Bogucki z PiS nalepił na tablicę informacyjną budynku grafikę z informacją, że "cudzoziemcy są tam mile widziani".

W studiu Radia Super FM zachodniopomorski wojewoda i polityk Polski 2050 Adam Rudawski dementował informacje o napływie nielegalnych migrantów przywożonych do Polski z Niemiec:  - Zdarzyła się jedna sytuacja, do której cały czas ktoś wraca, że policjanci odwieźli niezgodnie z procedurą osoby, które nielegalnie przekroczyły granicę. Wiemy, jaka jest decyzja rządu w tych sprawach, wiemy jak pan premier zdecydowanie odsyła teraz osoby, które popełniają tu przestępstwa a nie mają uregulowanej sytuacji prawnej - mówił Rudawski. 

Jednak według posła Zbigniewa Boguckiego, rząd oraz premier Donald Tusk tylko na potrzeby trwającej kampanii wyborczej sprawiają wrażenie, że dbają o bezpieczeństwo Polaków i pilnują granicy.

- Ani ja, ani moi koledzy nie jesteśmy dotknięci "łaską wiary w słowa Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego" - mówił Bogucki. - Co mówił Rafał Trzaskowski przed 2015 rokiem? Wtedy chciał przyjmowania nielegalnych migrantów. Chciał wykonywać tę politykę, która była proponowana przez Berlin i ówczesną kanclerz Angelę Merkel. Donald Tusk jako brukselski biurokrata straszył Polskę karami. Później mówił, że Polska będzie "beneficjentem paktu migracyjnego". Oni w tej sprawie kłamią tylko na potrzeby kampanii wyborczej.

Politycy PiS przekonują, że o obowiązku wdrożenia unijnego paktu migracyjnego dla wszystkich państw wspólnoty mówią zarówno brukselscy urzędnicy, jak też otwarcie informują o tym niemieckie media.

Rady opozycyjnego w szczecińskiej Radzie Miasta klubu PiS Krzysztof Romianowski zapowiedział, że złożą projekt stanowiska, które wyrazi stanowcze "nie" wobec utworzenia w Szczecinie Centrum Integracji Cudzoziemców.

- Te pieniądze, które miasto miałoby wydać na te Centrum Integracji Cudzoziemców czy na wspieranie nielegalnych migrantów - można je wydać dużo lepiej: na żłobki, przedszkola, wsparcie młodych rodziców, a nie na bandytów, którzy będą siali spustoszenie na ulicach polskich miast - przekonywał Romianowski, podobne stanowisko PiS złoży też w sejmiku, tam również jest w opozycji.

Jak wcześniej informował w Rozmowie Radia Super FM zastępca prezydenta Szczecina Marcin Biskupski "Centrum Integracji Cudzoziemców w Szczecinie to wspólny projekt miasta, urzędu marszałkowskiego, Wojewódzkiego Urzędu Pracy oraz Caritas. Aplikują o rządowe finansowanie, około 4 milionów złotych - wkład własny wspomnianych instytucji to niespełna 400 tysięcy złotych".