Ma jeden cel: wygrać mistrzostwa Europy w serii International GT Open - opowiadał w Rozmowie Radia Super FM szczeciński kierowca wyścigowy Robin Rogalski.

24-latek nawiązał współpracę sponsorską ze szczecińskim biznesem, grupą CSL, wspomaga go także województwo zachodniopomorskie. Rogalski podkreślał, że to pieniądze są największym problemem w motosporcie - a z takim wsparciem, jako kierowca fabrycznego Lamborghini, ma ambitne plany.

- Chcę wygrać, wierzę w to i będę walczył do samego końca - podkreślał Rogalski w studiu Radia Super FM. - Mam też w planach dwa inne wydarzenia specjalne, które będą dla mnie super pod względem promocyjnym: wyścig Spa 24 czyli najważniejsza runda mistrzostw świata oraz "Road to Le Mans" czyli wyścig sprinterski poprzedzający słynny wyścig 24h w Le Mans, aby trenować na tym torze. 

Pierwsza runda mistrzostw klasy GT3 w których pojedzie Robin Rogalski jest zaplanowana na ostatni weekend kwietnia na portugalskim torze Portimao. W kalendarzu są także między innymi rundy na Red Bull Ringu w Austrii czy na kultowej, włoskiej "świątyni szybkości" czyli torze Monza.