Był nierentowny i dublował działanie innych - to powody zamknięcia Oddziału Klinicznego Ginekologii Rekonstrukcyjnej i Onkologicznej.

Rzecznik Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 2 PUM Mateusz Iżakowski zapewnia, że pacjentki są pod stałą opieką: - Wszystkie pacjentki, które były zarejestrowane na wizyty i zabiegi po wskazanym terminie, są obecnie indywidualnie informowane o zmianach. Za zapewnienie dalszego leczenia pacjentkom przejmowanym z likwidowanego oddziału odpowiadać będą: Klinika Ginekologii Operacyjnej i Onkologii Ginekologicznej Dorosłych i Dziewcząt oraz Klinika Położnictwa i Ginekologii, które realizują również zakres świadczeń wykonywanych dotychczas w zamykanym oddziale. Pacjentki mogą czuć się bezpieczne: ciągłość realizacji świadczeń medycznych zostanie zachowana, a opieka będzie kontynuowana w ramach struktur USK nr 2 PUM - mówi Iżakowski.

Oddział zainaugurował działalność dwa lata temu.