Dokumenty znalezione w poniedziałek w magistracie trafią do Archiwum Państwowego w Szczecinie.

Przypomnijmy - podczas remontu pracownicy przypadkowo natknęli się na notatki, raporty i listy między innymi z okresu prezydentury Piotra Zaremby. To wszystko zalegało w szafie, której nikt nie otwierał od kilkudziesięciu lat. Jutro kilkadziesiąt kilogramów dokumentów zostanie przetransportowanych do archiwum. Tam zajmą się nimi specjaliści - mówi Krzysztof Kowalczyk, dyrektor Archiwum Państwowego w Szczecinie. 

- Będziemy starali się ustalić, które z tych dokumentów są tak zwanymi kopiami. Spróbujemy zrobić to w miarę szybko. Później będzie spisany protokół zdawczo-odbiorczy o przekazaniu tej określonej wybranej partii dokumentów - wyjaśnia Kowalczyk. 

Dyrektor Archiwum Państwowego w Szczecinie dodał, że nie wyklucza zdigitalizowania dokumentów i udostępnienia ich w formie elektronicznej wszystkim zainteresowanym.