Miasto przeznaczy blisko 250 milionów złotych na modernizację taboru komunikacji miejskiej, jednak analiza przedstawionych danych budzi pytania o skalę inwestycji w tramwaje.

Szczecin zakupi nowe autobusy, a co  z tramwajami?

Przeznaczono ćwierć miliarda na nowy tabór, ale warto zwrócić uwagę na dysproporcję w zakontraktowanych pojazdach. Tramwajów będzie tylko 12, czyli dziesięć razy mniej niż kursuje poniemieckich tramwajów marki Tatra. Mimo że na zakup tramwajów przeznaczono ponad 181 mln zł brutto, liczba zakupionych pojazdów budzi pewne obawy. 12 tramwajów to zaledwie kropla w morzu potrzeb. Tylko 36% aktualnego taboru szynowego to pojazdy wyprodukowane po 2000 roku natomiast najstarszy kursujący autobus jest z 2003 roku.

W przeciwieństwie do tramwajów, miasto znacząco inwestuje w autobusy. Już zakontraktowano 18 autobusów elektrycznych (4 jednoczłonowe, 4 jednoczłonowe, 10 dwuczłonowych), a obecnie trwają przetargi na 31 autobusów z napędem mild hybrid.

W budżecie miasta zabezpieczono około 72 mln zł na zakup 28 nowych autobusów, z prawem opcji na zakup kolejnych 28, również za 72 mln zł. Radni Koalicji Obywatelskiej zapowiadają walkę o skorzystanie z tej opcji, co potencjalnie zwiększy liczbę nowych autobusów o dodatkowe 56 sztuk. To dobry krok w kierunku odnowienia floty autobusowej, jednak pojawia się pytanie, dlaczego podobne plany nie dotyczą taboru tramwajowego.

Szczecin stawia na odnowę komunikacji miejskiej, z dużym naciskiem na autobusy, w tym te elektryczne i hybrydowe. Inwestycje te są potrzebne, ale warto zastanowić się, czy 12 nowych tramwajów to wystarczająca liczba, aby sprostać rosnącym potrzebom miasta w zakresie transportu szynowego i czy nie brakuje bardziej kompleksowego planu modernizacji całej sieci tramwajowej.