Słuchaj nas!
Teraz gramy:

Czy to sklep? Nie, to "Bar" za kotarą

Kalendarz

Data publikacji: 11.08.2025

Autor: Michał Grabiński

Kategorie:

Ekonomia Szczecin

Szczecińscy przedsiębiorcy jak zwykle okazali się kreatywni. Częściowa prohibicja, która weszła w życie 8 sierpnia o północy, skłoniła ich do poszukiwania sposobów na obejście nowych przepisów. Niektóre po prostu zmieniły godziny otwarcia, ale inne postanowiły stawić czoła obostrzeniom w bardziej pomysłowy sposób.

W jaki sposób obeszli obostrzenia? Znaleźli lukę w przepisach. Uchwała wprowadziła zakaz sprzedaży alkoholu w sklepach od 23 do 6. Zezwala jednak na jego podawanie w lokalach gastronomicznych. Właśnie w tym punkcie właściciele lokali znaleźli "wytrych".

Lewiatan przy placu Kościuszki, o którym mowa, jako pierwszy wykorzystał tę lukę i stworzył w swojej przestrzeni mikrobar. Dzięki temu klienci mogą nadal kupować tam napoje procentowe, jednak z pewną modyfikacją — ceny są niemal dwukrotnie wyższe, a alkohol można spożywać tylko w lokalu. Z tej samej opcji skorzystał również sklep całodobowy na 3. maja, który również od 23 do 6 pełni funkcję baru.

Przedsiębiorcy zawczasu wystąpili o zezwolenia na prowadzenie punktów gastronomicznych i dostosowały się do wymagań sanepidu.

Czy to sklep? Nie, to "Bar" za kotarą

Kalendarz

Data publikacji: 11.08.2025

Autor: Michał Grabiński