Niech zasady będą równe: skoro samorządowcy mają tylko dwie kadencje, to niech tak też będzie w parlamencie - stwierdził w Rozmowie Radia Super FM poseł PSL ze Szczecina Jarosław Rzepa.

Ludowcy przekonują do swojego projektu, aby znieść ograniczenie wprowadzone przez PiS - tak, aby prezydenci miast, burmistrzowie, wójtowie, radni mogli rządzić tak długo dopóki wyborcy ich chcą. "Bo to ludzie wybierają" - podkreślał Rzepa i tłumaczył, że w ostatnich wyborach "przecież w 60 procent samorządów nastąpiły zmiany".

- Jeżeli mówimy o dwukadencyjności, to wróćmy do pomysłu dwukadencyjności w polskim parlamencie - stwierdził Rzepa. - Proszę bardzo, nie mam nic przeciwko temu. Jeżeli wszystkich traktujemy równo to niech to znaczy "równo".

- Świetny pomysł. Ja myślę, że wiele osób byłoby "za" gdybyśmy zrobili sondaż, ale dobrze wiemy, że to nigdy nie przejdzie dlatego, że musielibyście się sami - posłowie i posłanki - pozbawić możliwości ponowienia swojej pracy po 8 latach - komentował prowadzący Rozmowę Radia Super FM redaktor Michał Kaczmarek.

- Ale to co my jesteśmy, jakąś inną kategorią ludzi? Jesteśmy równi - odpowiadał Rzepa.

PSL złożył projekt ustawy o zniesieniu dwukadencyjności w wakacje. Kiedy - i czy w ogóle - trafi pod obrady Sejmu, obecnie nie wiadomo.