Terminal promowy wybudowany za publiczne pieniądze, ale w przetargu przegrywa narodowy operator, konsorcjum Polsca ze szczecińskim Unity Line, a wygrywa szwedzka Stena Line - wracamy do tematu o którym w naszym studiu mówił dyrektor PŻM, zapowiadając odwołanie od tej decyzji.

Sprawę skomentowała prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie Hanna Mojsiuk.

- Jeżeli narodowy operator przekonuje, że jest w stanie wykonać zadanie ogłoszone w przetargu i oferuje lepszą stawkę finansową, a jednocześnie przegrywa ważny przetarg, to znaczy, że wciąż jesteśmy w pewnym trójkącie bermudzkim decyzyjności, nie będąc faworytem we własnym kraju.

Budujemy w Polsce nowoczesne obiekty, takie jak terminal w Gdyni. Dysponujemy polskimi spółkami, które mają doświadczenie i możliwości, by je obsługiwać. Jeśli jednak kontrakty na wyłączność otrzymują zagraniczne podmioty, trudno mówić o repolonizacji w praktyce - podkreśla Północna Izba Gospodarcza.