Ilość odbieranych śmieci w Szczecinie wzrosła, a przetargi trzeba było urealnić o wskaźnik inflacji - tłumaczy miasto propozycję podwyżki opłat za wywóz odpadów. Opozycja z PiS przekonuje, że to standard tam, gdzie rządzi bądź współrządzi KO.

Paulina Łątka z biura prasowego urzędu informuje o przyczynach podwyżki.

- Chodzi przede wszystkim o wzrost cen jednostkowych za tę usługę w tegorocznych przetargach, który wyniósł około 5% w stosunku do roku ubiegłego, a także o wzrost ilości odpadów odbieranych od mieszkańców Szczecina. Dokładnie mówimy tutaj o waloryzacji na poziomie 4,5%, czyli o wskaźnik inflacji. W przełożeniu jest to zmiana o 50 groszy za metr sześcienny wody w zabudowie wielorodzinnej i 5 złotych miesięcznie w zabudowie jednorodzinnej - mówi rzecznik urzędu miasta Paulina Łątka

Uchwała formalnie to projekt prezydencki - więc, według radnego opozycji z PiS Macieja Kopcia, współrządzący miastem klub KO ma okazję, żeby pokazać, że tym razem na podwyżki się nie zgadza.

- Platforma Obywatelska równa się podwyżki. Wydaje mi się, że patrząc od strony też takiej formalnej, te uchwały zgłasza prezydent Szczecina. Być może jest to okazja dla Platformy Obywatelskiej, żeby pokazać, że są po stronie szczecinian i że nie działają tylko pod dyktando prezydenta - mówił radny.

Teraz o podwyżce opłat za wywóz śmieci proponowanej przez prezydenta Piotra Krzystka radni mają rozmawiać w komisjach a sesja z głosowaniem uchwały zaplanowana jest na 7 października.