Przez 9 dni przyjęli tysiące pacjentów w jednym z najbiedniejszych rejonów Kenii - wykładowcy i studenci Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, naukowcy ze Szczecina po raz kolejny pojechali z misją pomocy do Afryki.

W studiu Radia Super FM profesor Marek Myślak mówił o swoich doświadczeniach.

- Daje to taki powrót do korzeni medycyny i przypadki, z którymi na co dzień nie spotykam się w naszej polskiej praktyce. Miałem pacjentów z przewlekłymi, zaniedbanymi chorobami, nieleczonymi przez wiele lat.

Stażystka PUM-u Gabriela Furtak podkreślała, że już myślą o kolejnym wyjeździe.

- Na pewno dla nas było to takie doświadczenie jakby małego szpitala w gronie przyjaciół tworzonego. Po powrocie do Polski na pewno trzeba od razu zacząć coś robić, żeby nie było takiego gwałtownego spadku tych wszystkich endorfin.

Koordynatorka misji profesor Elżbieta Petriczko tłumaczyła, że potrzeby są ogromne.

- Mamy zaproszenie na Madagaskar, gdzie też jest taka polska lecznica, która potrzebuje współpracowników, którzy mogliby tam przyjeżdżać i pomagać, ale oczywiście też kliniczycy sądzę, że nas tutaj nie wypuszczą. 

To kolejny wyjazd studentów i wykładowców PUM-u na misję z pomocą do Afryki. Wspomaga ich Okręgowa Izba Lekarska, uczelnia oraz darczyńcy.