Data publikacji: 16.10.2025
Kategorie:
Rezygnują z prowadzenia kultowej dla wielu szczecinian piekarni - bo zdrowie już nie to - i nie są przekonani, czy ktoś inny będzie w stanie utrzymać jakość wypieków jaką wypracowali.
Nasz reporter był na ulicy Rayskiego i rozmawiał z Andrzejem Reczyńskim, właścicielem piekarni:
- Było sporo ofert, już nawet żeby przejąć czy kupić, ale ja nie za bardzo ludziom wierzę. Niektórzy by pewnie wprowadzili swoje pieczywo, a ludzie tutaj przychodzą właśnie po ten chleb, ten specjalny, robiony na kwasie chlebowym bez żadnych dodatków. Ja po prostu nie wierzę ludziom, nie wierzę, że oni pociągną to w tej formie w taki sposób.
Dla piekarni jest jeszcze inna opcja - w jej miejscu miałoby powstać muzeum, co właścicielom wydaje się być lepszym pomysłem:
- Forma muzealna nieraz wydaje mi się lepsza. Jeżeli miasto albo któreś muzeum chciałoby to przejąć, to mógłbym im przekazać. Niech oni zrobią pamiątkę dla tego miasta, bo ten chleb jakby nie patrzeć to jest ambasador Szczecina, a nawet Polski, bo jeździł po całym świecie.
Ewa i Andrzej Reczyńscy w piekarni na Rayskiego działają od 1979 roku, natomiast prowadzenie lokalu przejęli w 1985 roku. A całej rozmowy z nimi posłuchacie w Radiu Super FM po godzinie 18.
Data publikacji: 16.10.2025