Od 40 lat uczą o tym, czym jest polityka, część jej absolwentów tę wiedzę wykorzystuje w praktyce - opowiadał w Rozmowie Radia Super FM  profesor Tomasz Czapiewski Dyrektor Instytutu Nauk o Polityce i Bezpieczeństwie, który dzisiaj obchodzi jubileusz swojego powstania.

Jak przyznał Czapiewski, wśród osób, które kończyły szczecińską politologię, są aktywni posłowie - a starają się trzymać akademicki dystans do bieżącego publicznego sporu.

-  Pierwotne założenie wręcz jest takie, że często badacze politologii wręcz podkreślają, żeby nie stawiać znaku równości między politologiem a politykiem, że politolog to jest ktoś, kto raczej z zewnątrz powinien obserwować, wyjaśniać, doradzać, tak, osobom, które w tym procesie politycznym uczestniczą, ale praktyka w okresie życia pokazuje, że ta granica nie zawsze jest sztywna i część osób tę wiedzę, to doświadczenie, które nabyła na studiach politologicznych, wykorzystuje później w praktyce jako zawodowy polityk. Uczelnia wyższa powinna być w pewnym dystansie do aktualnego sporu politycznego, zwłaszcza dziś, kiedy nie ma co ukrywać, że borykamy się z pewną silną polaryzacją, która troszkę zaczyna pochłaniać wszystko i wszystkich, dlatego no my wychodzimy z założenia, że stawiamy na pluralizm, czyli chcemy, żeby w naszym instytucie, jeżeli pojawia się polityka, no to pojawiała się jako przestrzeń z różnych stron i różnych formacji - mówił dyrektor

Oprócz polityków-absolwentów szczecińskiej politologii, w obchodach 40-lecia instytutu biorą też udział naukowcy z całego kraju.