Data publikacji: 24.10.2025
Kategorie:
Polityczna burza w Policach: burmistrz zwolnił wiceburmistrza, ale wiceburmistrz już wcześniej o tym poinformował, co nie spodobało się burmistrzowi. Jeden na konferencji prasowej, drugi na Facebooku - a w tle układanki w radzie miasta i gminy Police. Oraz zapowiedzi odwołanego, że będzie budował opozycję i wróci w następnych wyborach jako kontrkandydat dla urzędującego Krystiana Kowalewskiego.
Burmistrz Krystian Kowalewski na początek tego tygodnia zwołał konferencję prasową, gdzie mówił o utracie zaufania do Grzegorza Ufniarza:
- Już od dłuższego czasu kilkukrotnie sygnalizowałem wiceburmistrzowi, że niektóre elementy współpracy nie przebiegają w sposób właściwy, taki oczekiwany przeze mnie. Szczególnie chodziło o kwestie komunikacji, efektywności czy terminowości niektórych wykonywanych zadań. Doszło do takiej sytuacji dosyć kuriozalnej, że na sesji rady miasta radne z klubu "Nasze Police" postanowiły krytykować mnie za zaniechania wydziałów, które podlegają temu wiceburmistrzowi.
A "Nasze Police" to radne z komitetu wiceburmistrza. Odwołany Grzegorz Ufniarz sytuację skomentował w swoich mediach społecznościowych:
- Umówmy się, nie ma ta powodów merytorycznych, są powody polityczne. Moi drodzy, mimo, że zostałem w sposób brutalny wywalony do opozycji, to zamierzam ją budować. W następnych wyborach samorządowych wystartuję w wyborach na burmistrza.
Zarówno Kowalewski jak i Ufniarz są obecni w polickich politycznych układankach od lat. Obecnie burmistrz zachował większość w radzie gminy, ale to 12 głosów poparcia KO i swojego klubu na 21 radnych.
Data publikacji: 24.10.2025