Potrzebne jest kilkanaście milionów złotych: żeby, jak tłumaczyli prowadzący Kino Pionier "wrzucić granat do środka" i od nowa zrobić toalety i kanalizację, elektrykę czy wentylację - z zachowaniem sali kinowej i charakteru jednego z najstarszych przybytków X Muzy na świecie.

Znany także z anteny Radia Super FM krytyk filmowy i dyrektor artystyczny Pioniera Krzysztof Spór mówił, że sala to nie jest problem.

- Tam ma być już tylko bardzo wygodne kino, które samym swoim anturażem jest już takim klasykiem. Przede wszystkim ta inwestycja to wymiana tych bebechów, infrastruktury i na to chcemy położyć nacisk. A tutaj po prostu wejdą jacyś dekoratorzy i nam tu zrobią najpiękniejsze kino. 

Obecnie miasto zabezpieczyło niespełna 120 tysięcy złotych na dokumentację. A pieniądze na generalny remont Pioniera być może znalazły by się w przyszłorocznym budżecie Szczecina. Szacowany obecnie koszt to kilkanaście milionów złotych.