W teorii deptak, a w praktyce miejsce zastawiane samochodami - w Rozmowie Radia Super FM miejski radny KO Wojciech Dorżynkiewicz przyznał, że trzeba znaleźć skuteczny sposób przeciw nagminnemu parkowaniu na szczecińskim Deptaku Bogusława.

Prowadzący Rozmowę Michał Kaczmarek zrobił zdjęcia powtarzającej się sytuacji - radny Dorżynkiewicz odpowiadał, że problem zna.

- Deptak funkcjonuje jak funkcjonuje, chyba nikt z nas nie jest zadowolony z tego jak wygląda. Chcielibyśmy, żeby to miejsce tętniło życiem, a nie było miejscem do parkowania samochodów i tutaj zmiany na pewno muszą nastąpić - mówił radny

- Pamiętam jeszcze ówczesny wiceprezydent Wacinkiewicz wprowadzał takie zmiany pod tytułem nie może tam być ogródków, które są nie do końca estetyczne. Ta estetyzacja została wprowadzona, część ogródków zniknęła, a w ich miejscach pojawiły się samochody, które parkują - odpowiedział prowadzący

- Są też brzydkie parasole. Oczywiście to jest kwestia gustu, komuś mogą się one podobać, a jak tam tędy chodzę to uważam, że są brzydkie. Wygląda to summa summarum trochę lepiej niż było, ale nie jest to według mnie efekt zadowalający nas jako mieszkańców, czy mnie jako radnego miasta - powiedział Dorżynkiewicz

- Chciałby pan wypędzić samochody z Deptaku Bogusława? - zapytał dziennikarz

- To nie jest trudne i jest to możliwe i trzeba to zrobić według mnie - podsumował polityk

Na miejsce regularnie jest wzywana Straż Miejska. Kierowcy tłumaczą, że dostarczają towar do pobliskich lokali. Ustawiane słupki zagradzające wjazd są notorycznie dewastowane.