Data publikacji: 10.11.2025
Kategorie:
Prezydencki minister ocenia, że "rząd Tuska chciał blankietowej zgody na park, który mógł ograniczyć żeglugę na Odrze! Od lat żeglugę Odrą próbują ograniczać niemieckie fundacje i politycy" - to komentarz Pawła Szefernakera, druga strona twierdzi że: "straciliśmy szansę na rozwój i zachowanie unikalnej przyrody Doliny Dolnej Odry dla kolejnych pokoleń. Przykre jest, że energia mieszkańców, starania samorządów i demokratyczne głosowania przeprowadzone przez radnych zostały przekreślone przez polityczny aparat Warszawy" - pisze zachodniopomorski wojewoda Adam Rudawski.
Decyzja o prezydenckim wecie do ustawy o Parku Narodowym Doliny Dolnej Odry zapadła tuż przed weekendem, późnym popołudniem w piątek 7 listopada.
Jak tłumaczy prezydencki minister: "Rząd próbował przepchnąć ustawę o parku z ograniczonym obszarem, aby następnie rozszerzyć jego otulinę decyzją Rady Ministrów. To doprowadziłoby do całkowitego zablokowania rozwoju gospodarczego terenów Międzyodrza".
Z kolei zachodniopomorski marszałek Olgierd Geblewicz "Weto Prezydenta dla Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry jest dowodem na brak szacunku dla natury i człowieka. Argumenty o zablokowaniu żeglugi na Odrze w imię „interesów niemieckich” są kłamliwe i nielogiczne. Blokada żeglugi nie będzie miała miejsca, a gdyby miała wystąpić najbardziej stratni byliby armatorzy niemieccy korzystający z kanału Odra - Havela".
Data publikacji: 10.11.2025