Data publikacji: 25.11.2025
Kategorie:
Jeden proces przegrany, po 8 latach, ale tu może być jeszcze kasacja - a drugie postępowanie, o większym ciężarze gatunkowym i finansowym, po 7 latach jest dopiero w pierwszej instancji: to, w dużym uproszczeniu i skrócie stan zmagań miejskiej szczecińskiej spółki Zakład Unieszkodliwiania Odpadów kontra firma Mostostal, która miała wybudować spalarnię śmieci na Ostrowie Grabowskim.
Przed miejskimi radnymi wystąpił prezes ZUO Tomasz Lachowicz. Mówił, że chociaż oddali Mostostalowi kwotę gwarancji z odsetkami - 55 milionów złotych - tak przypominał, jak oni spłacali podwykonawców i uważają, że w tej sprawie wciąż mają rację, więc nie rezygnują z roszczeń.
- Po pierwsze, kasacje znowu do Sądu Najwyższego. A drugie, pozwiemy Mostostal o te kwoty wraz z odsetkami od daty, kiedy zapłaciliśmy tym podwykonawcom. Dokładnie zrobimy, zrobimy kolejne postępowanie. Czekamy na to uzasadnienie. Po tym uzasadnieniu dopiero będziemy mogli podjąć decyzję, które postępowanie, czy być może pójdziemy równolegle w obydwa - mówił mecenas ZUO
Ale to nie jest najważniejszy proces, jest drugi, z większymi roszczeniami finansowymi - informował mecenas reprezentujący ZUO Wiktor Iwański.
- I drugi proces, gdzie obie strony wysuwają swoje roszczenia, czyli ZUO mówi tak: "Proszę naprawić szkody związane z waszym opuszczeniem budowy". Koszty zaangażowanie nowego wykonawcy, no to jest kilkadziesiąt milionów złotych. Koszty przedłużenia okresu, no to trzeba zapłacić inżyniera kontraktu. Koszty wystawienia gwarancji zapłaty. Utracone zyski, że zakład nie pracował wtedy, kiedy miał pracować. Kary umowne. No to jest generalnie około ponad 200 milionów złotych roszczenia ZUO. I Mostostal żąda też swojego roszczenia, około 70 milionów brutto, nierozliczonych prac. I takie są roszczenia, nazywamy je sprawą główną. One są w Sądzie Okręgowym od lat siedmiu.
O sprawę procesów dotyczących budowy spalarni pytaliśmy też dzisiaj radnych w Rozmowie Radia Super FM.
Data publikacji: 25.11.2025