Przyjmują wyjaśnienia szefa miejskiej spółki Zakład Unieszkodliwiania Odpadów w sprawie procesów z firmą Mostostal, która miała wybudować spalarnię śmieci w Szczecinie - w Rozmowie Radia Super FM pytaliśmy Mateusza Gierygę z KO oraz Macieja Kopcia z PiS o ostatnie wystąpienie prezesa ZUO przed komisją rewizyjną rady.

- No to jest pytanie, czy osoba inna w tym samym miejscu podjęłaby inną decyzję mówił - Maciej Kopeć

- Mateusz Gieryga? - wskazał prowadzący rozmowę Michał Kaczmarek

- Pamiętajmy, że to jest wynik procesu szczątkowego. Tak jak pan redaktor zresztą sam powiedział, cały czas mamy proces o odszkodowanie w wysokości 200 milionów. Z wyjaśnień, które dostaliśmy na komisji rewizyjnej wynika, że spółka zwyczajnie nie mogła zachować się inaczej, bo musiała zapłacić podwykonawcom Mostostalu, którym Mostostal nie zapłacił. I to by było działanie na szkodę spółki. Natomiast ważna jest też deklaracja, która padła z ust prezesa Łachowicza, czyli że te środki, które zostały wypłacone, nie zaszkodziły płynności finansowej spółki i nie planuje się podwyżek za opłatę śmieci - stwierdził radny Gieryga

- Patrząc realistycznie, tak, jakby bez jakiegoś tam nie wiem, ideologicznego czy politycznego napięcia. No mówimy o spółce, mówimy o finansach i tutaj. No trudno, żeby jakąś inną decyzję można było podjąć ileś lat temu - stwierdził Maciej Kopeć z Prawa i Sprawiedliwości

Od siedmiu lat toczy się proces - wzajemny - gdzie miejska spółka ma roszczenia na ponad 200 milionów złotych - a Mostostal od ZUO około 80 milionów złotych.