To będzie otwarty mecz, w którym postaramy się o czyste konto - mówił przed meczem z GKS-em Katowice trener Pogoni Szczecin Thomas Thomasberg. Pogoń w tabeli piłkarskiej Ekstraklasy jest obecnie na 10. pozycji, GKS na 15. - ostatnim niezagrożonym spadkiem.

Trener Thomasberg podkreślał, że w lidze Portowcy już od dawna nie przywieźli 3 punktów z meczu wyjazdowego (nie liczymy tutaj pucharowego zwycięstwa z Legią), więc w drużynie jest motywacja do przełamania tej passy:

- Zawsze trudno gra się na wyjazdach w tej lidze. Oczywiście próbujemy skutecznie walczyć o punkty  w każdym meczu. Niezależnie czy gramy przy Twardowskiego czy w delegacji. Wierzymy, że tym razem sięgniemy po wygraną. Ogólnie jest tak, że większość drużyn większość punktów zdobywa w domowych spotkaniach. Musimy jednak też punktować na wyjeździe, jeśli chcemy być wysoko. Wracając do wyjazdów – dobrze wspominam mecz pucharowy w Warszawie. Odkąd jestem w klubie zagraliśmy trzy mecze wyjazdowe. Była wygrana w stolicy, remis w Poznaniu i porażka w Płocku. Te wyniki nie są więc takie złe, chociaż oczywiście chcemy wygrywać każde spotkanie.

Duńczyk wskazał też mocne i słabe strony najbliższego rywala Dumy Pomorza - GKS, mimo że strzela dużo bramek, to równie często musi wyciągać piłkę z własnej siatki:

- Jeśli spojrzy się na tabelę, to spotkają się dwie drużyny, które dużo strzelają i dużo tracą. Spodziewam się więc otwartego meczu. Myślę, że to będzie ofensywny mecz. Będziemy chcieli też być jednak uważni w defensywie. Oni lubią atakować. Kiedy jednak atakujesz, to musisz się też automatycznie otworzyć. Będziemy starali się wykorzystać przestrzenie, które się dzięki temu pojawią. Oni są z pewnością bardzo dobrą drużyną, ale niezależnie, jaką formacją będą grali, to spróbujemy zrobić wszystko, aby się im przeciwstawić i zachować czyste konto w defensywie. Nadal wolałbym zwycięstwo 4:3 niż 1:0.

Pogoń Szczecin z GKS-em zmierzy się w sobotę 29 listopada, na stadionie w Katowicach. Pierwszy gwizdek tego spotkania o godzinie 20:15.