Pustostan przy ulicy Gdańskiej pójdzie na sprzedaż - zapowiedzieli przedstawiciele miasta. Budynek stoi już pusty, choć przenoszenie mieszkańców do innych lokali trwało wiele lat. 

Jak mówi zastępca prezydenta Szczecina Anna Szotkowska, budynek nigdy nie powinien służyć funkcji mieszkalnej:

- Budynek i obiekt, który wszyscy widzimy wjeżdżając do miasta, faktycznie ma dość długą historię. Nie ukrywamy, że dość długo trwał proces wskazywania lokali zamiennych, nie tyle ze strony zarządcy obiektu, ale takiego dopasowania się do potrzeb mieszkańców, część była też weryfikowana w trybach sądowych. Budynek jest przygotowany do zbycia. Nie powinna się tam nigdy mieścić funkcja mieszkalna. Budynek zostanie sprzedany w trybie przetargu już na zagospodarowanie docelowe, zgodnie z miejscowym planem przeznaczenia.

Przenoszenie mieszkańców do innych lokali trwało 9 lat. Jak mówi Szotkowska, w pewnej części miasto nie miało na to wpływu:

- Proszę pamiętać, że tam było sporo rodzin w bardzo różnej sytuacji rodzinnej i formalno-prawnej, które musieliśmy wyprowadzić. Staraliśmy się jak najszybciej wskazać te lokale zamienne, bo zdawaliśmy sobie sprawę, że dla tych osób, które na końcu zostały, ta sytuacja życiowa i mieszkaniowa na pewno nie była komfortowa. Trzeba powiedzieć, że najdłuższym okresem był ten końcowy, kiedy niestety część musiała się odbyć przez postępowania sądowe, więc była trochę niezależna od nas.

Zanim działka i budynek przy ulicy Gdańskiej 11 zostaną sprzedane, rada miasta zagłosuje nad zmianą planu zagospodarowania przestrzennego - z funkcji mieszkalnej, na produkcyjną lub składowo-magazynową.