Konfederacja Korony Polskiej składa wniosek do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o odwołanie wojewody Adama Rudawskiego. Według przedstawicieli prawicowej partii miał on naruszyć konstytucyjną zasadę bezstronności organów władzy publicznej.

- Wniosek ten jest konsekwencją publicznych wypowiedzi wojewody, które w sposób oczywisty naruszają konstytucyjną zasadę bezstronności organów władzy publicznej oraz godzą w dobre imię legalnie działającej partii politycznej Konfederacja Korony Polskiej oraz polskiego posła do Parlamentu Europejskiego, Grzegorza Brauna. W dniu 14 grudnia 2025 roku wojewoda Adam Rudawski publicznie oświadczył między innymi: „Spodziewałem się, że ze względu na to, że nie zostali wpuszczeni na seminarium, zaraz podpalą to seminarium, więc cieszę się, że nie ma strat" - mówił na konferencji prasowej Adrian Włodarczyk.

Oprócz pisma wymierzonego w wojewodę, przedstawiciele Konfederacji Korony Polskiej poinformowali, że w ciągu najbliższych dni oskarżony o szpiegostwo na rzecz Rosji polityk Mateusz Piskorski podejmie kroki prawne.

- Padły też bardzo haniebne słowa niejakiego posła Artura Szałabawki, oskarżającego o agenturę naszych przedstawicieli i w ogóle samą partię. Chciałem powiedzieć, że pan Mateusz Piskorski wejdzie na drogę prawną z posłem Arturem Szałabawką, ponieważ takie sugestie i słowa, które on tutaj wypowiedział, muszą mieć konsekwencje prawne. Ten pan nie ma żadnych dowodów na tezy, które wygłasza; wręcz przeciwnie. Dopuszcza się publicznego linczu na naszym środowisku politycznym - stwierdził Włodarczyk.

Oba pisma są związane z wypowiedziami polityków w regionalnej rozgłośni Polskiego Radia. Poniżej znajdują się wypowiedzi szczecińskich polityków, o których wspominali przedstawiciele Konfederacji Korony Polskiej:

- Po pierwsze, bardzo się cieszę, że nie ma jakichś wielkich zniszczeń w Szczecinie. Spodziewałem się, że ze względu na to, że nie zostali wpuszczeni do seminarium, to że je podpalą. Więc cieszę się, że nie ma strat - wojewoda Adam Rudawski

- Znaczy mi się wydaje, że jeszcze proruskiej retoryki można by było dodać, bo jak mówimy o Piskorskim, o którym słyszałem, że wystąpił w jakiejś białoruskiej telewizji. Był posądzony chyba skutecznie o szpiegostwo na rzecz Rosji. To jest dosyć sprawa taka poważna, bo on będzie prawdopodobnie kandydatem tutaj z ramienia Brauna do parlamentu - poseł Artur Szałabawka