Petardy fajerwerki i inne głośne materiały pirotechniczne to wyzwanie dla wielu właścicieli czworonogów. Podczas gdy my świętujemy, nasze zwierzęta często przeżywają prawdziwy koszmar związany z hukiem petard i nagłymi rozbłyskami, których nie są w stanie zrozumieć. O tym, jak przygotować psa i kota na tę trudną noc, opowiedziała lekarz weterynarii, pani Oliwia Gugała-Bajda z Przychodni Weterynaryjnej Małych Zwierząt, Dienes-Gugała przy ulicy Chopina.

Podkreśla ona, że nowoczesna medycyna oferuje dziś skuteczne rozwiązania, które mogą znacząco poprawić komfort zwierzęcia, nie powodując przy tym jego całkowitego otępienia.

- Teraz jesteśmy w takich sprzyjających czasach w zasadzie, że bardzo jest rozbudowana farmakologia i jeśli faktycznie ten stres jest taki już zagrażający nawet życiu i tej akcji serca, podchodzi pod jakąś panikę, to warto też skorzystać, porozmawiać z lekarzem weterynarii odnośnie leków. A jest bardzo dużo fajnych preparatów, które tak potocznie mówiąc nie ścinają z nóg, a ułatwiają ten komfort, troszeczkę tak wyciszą, uspokoją zwierzę.

Wybór odpowiedniej pomocy farmakologicznej nie powinien jednak odbywać się bez nadzoru specjalisty. Wizyta w gabinecie weterynaryjnym jest kluczowa, ponieważ niektóre popularne środki mogą być niebezpieczne dla zwierząt z ukrytymi problemami zdrowotnymi, takimi jak choroby serca czy padaczka. Lekarz musi ocenić stan zdrowia pacjenta, aby precyzyjnie dobrać dawkę i rodzaj preparatu, zapewniając zwierzęciu maksymalne bezpieczeństwo.

- Zawsze radzimy, jeśli nie jest to klient, którego znamy, żeby była faktycznie taka wizyta z badaniem klinicznym przed podaniem leku. Bo są leki, które faktycznie nie wpływają jakoś negatywnie, nawet przedawkowane - jest dużo takich preparatów w miarę bezpiecznych, a są takie leki, które na przykład psu kardiologicznemu nie podamy, czy neurologicznemu, który bierze leki na padaczkę. To też musimy zupełnie inaczej te dawki dobrać.

Oprócz farmakologii, niezwykle ważna jest postawa samego właściciela i odpowiednie przygotowanie otoczenia. Warto stworzyć zwierzęciu bezpieczny azyl, odciąć je od bodźców zewnętrznych i zachować spokój. W przypadku młodych zwierząt dobrą praktyką jest wcześniejsze sprawdzenie ich reakcji na dźwięki wystrzałów, na przykład puszczanych z telefonu, co pozwoli ocenić stopień lęku i zawczasu zaplanować odpowiednią strategię pomocy u lekarza weterynarii.