Rozpoczęły się szczepienia żołnierzy 12. Dywizji Zmechanizowanej. 

W pierwszej kolejności szczepieni są żołnierze pomagający w walce z pandemią, a także ci, którzy przygotowują się do wylotu na misję. Harmonogram szczepień został ułożony tak, aby uniknąć tworzenia się kolejek - mówi major Marcel Podhorodecki, rzecznik prasowy dowódcy 12. Dywizji Zmechanizowanej. 

- Staramy się, żeby ci żołnierze nie robili tutaj dzikich skupisk, żeby to wszystko było zgodne z zasadami bezpieczeństwa - tłumaczy major. 

Z postępów akcji szczepień zadowolony jest dowódca dywizji, generał doktor Dariusz Parylak.

- Myślę, że jest to dosyć sprawne. Na obecną chwilę nie odbieram żadnych informacji negatywnych, że jest niedostateczna liczba punktów. Raczej mamy niedosyt szczepionek, ale myślę, że tutaj jest wymagana cierpliwość jak w każdej innej istotnej dziedzinie - mówi Parylak. 

Na szczepienia zgłosili się wszyscy żołnierze dywizji.