W szczecińskiej Bazylice Archikatedralnej odbyło się ostatnie pożegnanie profesora Edwarda Włodarczyka. 

Rektor-senior Uniwersytetu Szczecińskiego zmarł w zeszłą środę po ciężkiej chorobie. W mszy żałobnej uczestniczyli przedstawiciele środowiska akademickiego, a także lokalnych władz. 

- Wyniki badań pana profesora Edwarda Włodarczyka stanowią trwały wkład polskiej historiografii na temat przeszłości Pomorza w XIX i w pierwszej połowie XX wieku, co znalazło swoje potwierdzenie w dwóch nagrodach za osiągnięcia organizacyjne ministra nauki i szkolnictwa wyższego - mówiła profesor Agnieszka Szudarek.

- Należał do tych ludzi, których brak się czuje, gdy już ich nie ma. Bo gdy są, to zawsze są gdzieś w centrum różnych spraw, tematów, działań, aktywności - dodawał arcybiskup Andrzej Dzięga. 

Profesor Edward Włodarczyk został pośmiertnie odznaczony Gryfem Zachodniopomorskim. To wyróżnienie nadawane przez zarząd województwa.